Pamiętaj o mnie
Profesjonalna firma zajmująca się kremacją zwierząt
Chcemy pomagać ludziom, których interesuje los pupila po jego śmierci…
Dla większości z nas posiadanie zwierzaka to przede wszystkim ogromna radość. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że dom bez nich byłby pusty i zimny. Kochamy więc je, troszczymy się o nie, bo to przecież nasi towarzysze życia, czasem najwierniejsi powiernicy. To prostu przyjaciele, których niejednokrotnie traktujemy jak pełnoprawnych członków rodziny.
Kiedy odchodzą, zastanawiamy się co zrobić, aby w godny sposób się z nimi rozstać. Czujemy, że zasłużyli na szacunek, ale nie mamy pojęcia, do kogo się zwrócić i co z nimi zrobić? Te pytania zaprzątają nam głowę, ponieważ czujemy, że za tę bezgraniczną przyjaźń jesteśmy im coś winni.
W Polsce według prawa zabronione jest chowanie zwierząt w miejscach do tego nie wyznaczonych. Nie możemy więc legalnie pochować naszego zwierzaka w przydomowym ogródku, parku lub w lesie. Grzywna za pochowanie ciała naszego czworonożnego przyjaciela może wynieść od kilkuset złotych to kilkunastu tysięcy złotych, jej wielkość zależy od gminy i wagi pupila.
Jaki mamy wybór?
Co więc jako opiekunowie zwierząt domowych możemy zrobić z ciałem naszego podopiecznego po jego śmierci? Okazuje się, że mamy do wyboru trzy opcje: kremacja, pochówek na terenie specjalnie do tego wyznaczonym np. grzebowisko lub cmentarz dla zwierząt oraz utylizacja. Ta ostatnia forma (utylizacja) dla większości z nas jest jednak nieludzka i trudna do przyjęcia – dlaczego?
Według prawa, nasz pupil kiedy umrze, staje się odpadem kategorii pierwszej. Utylizacja jest to spalenie WSZYSTKICH „odpadów” na raz. Polega to na tym, że dana firma posiada piec do utylizacji odpadów i specjalny samochód. Czasem może ktoś z Was jechał za ciężarówką z napisem „odpady kat. I” musieliście znosić nieprzyjemny zapach. To jest właśnie tenże samochód. Następnie cały „załadunek” trafia do utylizacji, czyli wszystko jest spalane. Czasami usłyszą Państwo hasło „kremacja zbiorowa”, jednak proszę nie dać się zmylić. Aby dać państwu możliwość godnego pożegnania czworonoga postanowiliśmy założyć profesjonalną firmę zajmującą się kremacją zwierząt – tłumaczy Grzegorz Smykalla, założyciel firmy „Pamiętaj o Mnie”.
Kiedy przeprowadziłem się z małego miasta do Poznania, zdałem sobie sprawę, że duża część populacji mieszka w blokowiskach. Kolejna część tych osób posiada pupila, który musi kiedyś odejść. Stwierdziłem, że jest to po prostu nie fair, żądać od takich osób oddania podopiecznego do utylizacji, bez żadnej innej alternatywy. Jest to niesprawiedliwe wymagać czegoś od ludzi, a dać im tylko jedną legalną drogę – dodaje Smykalla.
Wywiad…
Aby lepiej poznać temat umówiłem się z założycielem firmy „Pamiętaj o Mnie” na krótką rozmowę – oto czego się dowiedziałem…
Panie Grzegorzu – na czym polega proces kremacji?
Kremacja polega na tym, że jeden zwierzak jest umieszczany w piecu kremacyjnym (nie utylizacyjnym!), a po zakończonym procesie, operator jest w stanie wyciągnąć prochy ze środka, aby dostała je rodzina, lub żeby zostały rozsypane lub pochowane na cmentarzu. Dopiero po zakończeniu kremacji w piecu umieszczany jest kolejny pupil.
Dojeżdżacie po odbiór czworonoga czy musimy dostarczyć Wam go osobiście?
Przyjeżdżamy bezpośrednio do właściciela lub do weterynarza, ale nasz samochód nie jest wielką ciężarówką, tylko odpowiednio do tego przystosowanym pojazdem kat B. z zamontowaną chłodnią.
Czy mamy gwarancję odpowiedniego traktowania powierzonego Wam czworonoga?
Oczywiście, zresztą zachęcam rodzinę do obecności przy kremacji, lub odbiorze pupila. Zdaje sobie sprawę, że oddajecie w nasze ręce przyjaciela i gwarantuję, że jest on traktowany z jak największą empatią i odpowiednią etyką.
Jaki rejon Polski obsługujecie?
Obsługujemy Wielkopolskę i województwa sąsiadujące. Jednak w wyjątkowych sytuacjach dojedziemy do każdego miejsca w Polsce.
Czy możemy zażyczyć sobie dokumentację procesu kremacji w postaci np. filmu lub zdjęć?
W standardzie naszej usługi, gdy rodzina nie jest w stanie przyjechać, zapewniamy nieodpłatnie nagranie, a gdy jest to potrzebne również zdjęcia.
Jakie zwierzaki najczęściej oddawane są do kremacji?
Są to najczęściej psy i koty, ale zdarzają się również króliki, papużki i inne małe stworzenia.
Czy są jakieś ograniczenia lub zwierzęta, których nie można poddać procesowi kremacji?
Niestety nie jesteśmy w stanie skremować dużych zwierząt powyżej 100 kg. czyli koni, lub kucyków.
Co znajduje się w ofercie Waszej firmy?
W standardzie zapewniamy cztery rzeczy: nagranie, certyfikat, odcisk łapki i prostą urnę. Wciąż szukamy nowych rzeczy dla rodzin, które choć lekko pomogą przy rozstaniu. Jeśli chodzi o rzeczy dodatkowo płatne mamy ozdobne urny, biżuterię z odcisku łapki (tę pamiątkę możemy wykonać za życia pupila), gdyby ktoś chciał jesteśmy w stanie wykonać biżuterię z prochów pupila lub z jego futra.
Jakie są ceny Waszych usług i od czego są uzależnione?
Pewna osoba zawsze mi mówiła, że dżentelmen nie mówi na forum publicznym o pieniądzach, jeśli byłby ktoś zainteresowany ceną zawsze przekazuję to bezpośrednio klientowi. Dodam tylko, że ceny różnią się w zależności od wagi pupila.
Skąd wiemy, że w otrzymanej urnie są prochy naszego czworonoga?
Właśnie przez takie pytanie preferuje, żeby rodzina była obecna podczas procesu kremacji, no i pozostaje jeszcze nagranie. Mam jeszcze jeden pomysł w zanadrzu dla prawdziwych niedowiarków, ale potrzebuję czasu na jego wprowadzenie.
Czy poza urną otrzymamy od Was jakiś dokument poświadczający kremację?
Każdy nasz klient otrzymuje fakturę za usługę. Gdyby klient potrzebował, możemy dać mu również kopię dokumentu handlowego. Jest to specjalny dokument, który musi uzupełniać każdy przedsiębiorca, który ma kontakt z ciałami zwierząt.
Co możemy zrobić z otrzymaną od Was urną?
Urnę z prochami można już pochować na własnej posesji, można mieć ją w domu, czy jak już pisałem rozsypać na cmentarzu.
Czy prochy naszego czworonoga możemy legalnie rozsypać np. nad morzem, nad rzeką itp.?
Radziłbym unikać rozsypywania prochów w parkach, czy lesie, ale nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o duże zbiorniki wodne.
Czy chcąc pochować czworonoga na cmentarzu musimy poddawać jego szczątki kremacji?
Zależy od cmentarza, ale u nas pochówek odbywa się bez konieczności kremacji.
Czy obserwujecie wzrost chętnych do skorzystania z Waszych usług?
Ciężko powiedzieć, cały czas mamy podobną ilość kremacji. Jednak najbardziej cieszą mnie klienci, którzy przychodzą „z polecenia”.
Dziękuję za rozmowę.
Więcej o działalności firmy „Pamiętaj o Mnie” profesjonalnie zajmującej się indywidualną kremacją zwierząt przeczytacie na stronie www.pamietajomnie.pl